ABBBartyściwystawywarsztatyo nasforumbibliotekakontaktenglish

Vira Kosina - "Tato"
6.06.08 - 11.06.08, otwarcie: 6.06., godz. 19:00,
Otwarta Pracownia, ul. Dietla 11, Kraków


Projekt fotograficzny „Tato” jest badaniem pozycji ojca we współczesnym społeczeństwie, walką ze stereotypem oraz propagandą roli OJCA w życiu CZŁOWIEKA.
Jedną z ważnych cech fotografii jest jej dokumentalny charakter – można ją dzięki temu traktować jako „dowód rzeczowy”, który może odkryć prawdę i pomóc właściwie ocenić sytuację ojca we współczesnej rodzinie. Projekt jest wykonany w klasycznej technice czarno-białej fotografii, gdyż celem autorki jest ukazanie rzeczywistości w jej czystej postaci, bez zabarwiania i fałszerstwa. Vira podchodzi do problemu z pozycji obserwatora. Z tego punktu widzenia projekt „Tato” można uważać za reportaż. Ale jest też druga strona: to portret rodzinny. Stylistycznie nie jest portretem klasycznym: bohaterzy nie pozują do zdjęć – są na tyle „wymęczeni” fotografem, że uciekają w swój własny, wewnętrzny świat...
By uzyskać ten „efekt” wystarczy na chwile zapomnieć o sobie i pomyśleć o drugiej osobie – ojciec pomyślał o córce, ona w tym samym czasie pomyślała o ojcu – i zdjęcie gotowe!!! Stało się coś, czego szukał fotograf. Albo inny przypadek – niemowlak pociągnął za włosy starszego brata i wszyscy nagle zaczynają się śmiać, radośnie i z całego serca, jednocząc się w tej spontanicznej, nieuzasadnionej radości. Ojciec przymyka oczy ze zmęczenia, sprawia wrażenie, że śpi, ale jednocześnie jest otoczony przez własne dzieci, czuwa nad nimi i chroni nawet przez sen..
Projekt „Tato” jest jedynie początkiem badań. Autorka była niemym obserwatorem jedynie w 20 rodzinach. To zdecydowanie za mało, żeby wysuwać ostateczne wnioski. Ale można podzielić się wrażeniem:
Wzruszające i piękne jest, gdy 90-letni staruszek, patrząc do lustra przed rozpoczęciem sesji zdjęciowej, prosi syna, by go ogolił; nie ma nic cudowniejszego, niż ojcowska miłość i zarazem duma...; Jako córka chciałabym być godna tego
 /Vira Kosina/

Jaką rolę odgrywa OJCIEC w życiu CZŁOWIEKA?
Ostatnio, często poruszanym tematem w publicystyce i massmediach jest sposób postrzegania roli ojca w rodzinie tradycyjnej oraz współczesnej. Powstają co raz nowe mity o upadku instytucji rodziny, zatraceniu autorytetu ojcowskiego, dominacji matki w wychowywaniu dzieci. Z drugiej strony, mało się mówi o tym jak ważną rolę odgrywa ojciec w życiu człowieka, o jego funkcjach i wpływach. Istnieje wiele krytyki, ale tylko nieliczni zadają sobie pytanie KIM jest (bądź powinien być) OJCIEC i jak obraz ojcostwa zmienił się w związku z socjalnymi przemianami społeczeństwa, np. feminizacją początku lat 60’ XX wieku.
W związku z pomijaniem wielu pozytywnych zjawisk, brakiem obiektywnych informacji o problemach współczesnej rodziny, powstają stereotypy – wyolbrzymia się chorobliwe symptomy społeczeństwa, które skłonne dziś „obawiać się kobiet”. Nieraz wydaje się, że prawo głosu mają wyłącznie kobiety, społeczeństwo gloryfikuje i broni pozycję „Matki”, wtenczas o „Ojcu” nie mówi się nic – ostatecznie wymienia się go, jako „kozła ofiarnego”, albo nawet element bezużyteczny i co lepsze – jako bankomat itd. (mały paradoks: gdy wpisałam w przeglądarce internetowej hasło „jaką rolę odgrywa OJCIEC w życiu dziecka” – pierwszy wyświetlony artykuł miał nagłówek „jaką rolę odgrywa w życiu dziecka PIES”). A jednak, co raz częściej widuje się tatusiów z dziećmi na placach zabaw, w parkach, sklepach...

Rozwój historyczny instytucji ojcostwa wiążą z powstaniem własności prywatnej, kiedy to powstała funkcja dziedziczenia. Społeczna rola mężczyzny oprócz krzewienia tradycji polegała również na zabezpieczeniu kobietom i dzieciom środków niezbędnych do egzystencji. W związku z tym, można powiedzieć, iż do niedawna powszechny był tradycyjny model ojcostwa, w którym ojciec był jednocześnie żywicielem rodziny, personifikacją władzy, wzorcem do naśladowania, oraz nauczycielem i sędzią w kręgu spraw wykraczających poza stosunki rodzinne. Należy tu również wspomnieć, że jeszcze w wieku XIX w przypadku rozwodu dzieci pozostawały z ojcem, ponieważ jedynie przy ojcu mogły być one zaopatrzone w środki niezbędne do życia. Dzisiejsza praktyka wskazuje na przekazywanie opieki nad dziećmi wyłącznie matkom, przy czym prawa ojców są w sposób sztuczny ograniczane…

Wzrost aktywności zawodowej kobiet spowodował daleko idące zmiany w modelu socjalnym oraz psychologicznym ojcostwa. Tendencje demokratyczne w społeczeństwie wiążą się z równouprawnieniem ojca i matki oraz bardziej proporcjonalnym podziałem obowiązków rodzinnych, w tym również funkcji wychowawczych. Jeżeli w modelu tradycyjnym rola ojca w wychowaniu dziecka była traktowana raczej jako wspomagająca, to w modelu współczesnym zakłada się udział ojca w pielęgnowaniu dziecka, troskę o dziecko, umiejętność nawiązywania kontaktów emocjonalnych. I przy tym, w nowym modelu rola ojca nie uległa całkowitej zmianie, lecz raczej wzbogaciła się o pewien ważny element, jakim jest stosunek emocjonalny do dziecka. Dzisiaj uważa się za normę, że ojciec utrzymuje rodzinę, czyli odpowiada za stan materialny rodziny oraz bezpośrednio uczestniczy w wychowywaniu dziecka, wspiera jego rozwój duchowy, jest dla niego autorytetem moralnym.
Przy porównaniu stylów wychowania ojca i matki zostało udowodnione, że właśnie autorytet ojca, a nie matki, ma pozytywny wpływ na umysłową charakterystykę dziecka. Dostrzeżono również związek między utalentowaniem dziecka i stopniem trudności wykonywanego przez ojca zawodu. Badania psychologiczne wskazały też na to, że dzieci, które od pierwszych dni życia były otaczane ojcowską troską, wykazują znacznie bardziej zaawansowany poziom umysłowego i fizycznego rozwoju, wyrastają na bardziej emocjonalne i otwarte osoby. Psycholodzy podkreślają również, że stosunek ojców, którzy chcą wziąć aktywny udział w opiece nad dziećmi jest zupełnie inny niż stosunek matki. Ojcowie przeważnie bawią się z małym człowiekiem, matki natomiast najczęściej pielęgnują, karmią, kąpią etc. Jednak nawet opiekując się dzieckiem ojciec ma tendencję do robienia tego w formie zabawy. Tu należy wspomnieć koncepcję człowieka wprowadzona przez Johana Huizingę, zakładająca, że u podstaw ludzkiego działania znajduje się zabawa, gra i współzawodnictwo (Homo Ludens – Człowiek bawiący się).
Zdaniem E. Fromma miłość ojcowska nie jest wrodzona, lecz kształtuje się w ciągu pierwszych lat życia dziecka. W tym ujęciu miłość ojca pełni rolę nagrody i pochwały za dobre zachowanie i sukcesy. Dla ojca dziecko wciela w sobie możliwość kontynuacji rodu, gdyż zgodnie z tradycyjnymi normami mężczyzna powinien wychować swojego następcę, który będzie kontynuował tradycję i pamięć rodową.
Z kolei austriacki psychiatra, psycholog i pedagog Alfred Adler, uważa, że rola ojca w procesie wychowawczym polega na rozwoju kompetencji społecznych. Dzięki matce dziecko może odczuć intymność ludzkiej miłości, ojciec otwiera małemu człowiekowi drogę do społeczeństwa. Ojciec jest dla dzieci źródłem wiedzy o świecie, pracy, technice. Rolą ojca jest kształtowanie użytecznych dla społeczeństwa celów i ideałów oraz pomoc w wyborze orientacji zawodowej.
Miłość i opieka matki uczy przyjmowania, miłość i opieka ojca pobudza chęć oddania. Obydwie te umiejętności są niezastąpione w rozwoju osobowości. /Vira Kosina/