Michał Puszczyński - dyplom na ASP we Wrocławiu na Wydziale
Ceramiki i Szkła, 2001r. Udział w wystawach ceramiki w Korei, Szwajcarii,
Francji, Belgii i Polsce. Prace w prywatnych kolekcjach ceramiki w Polsce,
Korei, Europie Zachodniej.
Michał Puszczyński
...ukłon w stronę Natury. Tak ją widzę. To jej kolory i
kształty, stworzone
z ziemi, wypalone drewnem, pokryte stopionym popiołem,
pomalowane ogniem. Tym jest dla mnie ceramika.
Michał Puszczyński
1999 - udział w wystawie "Ceramika Młodych", Galeria Zamkowa, Lubin
1999 - stypendium Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta Częstochowy w dziedzinie sztuk plastycznych
1999 - praktyka w pracowni koreańskiego ceramika Seung-Ho Yang, Szwajcaria
2000 - udział w wystawie "Ceramika Młodych", Galeria Zamkowa, Lubin
2000 - stypendium Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta Częstochowy w dziedzinie sztuk plastycznych
2000 - nagroda Marszałka Województwa Śląskiego dla młodych twórców
2001 - udział w wystawie "Prezentacje" - wyróżnienie, Miejska Galeria Sztuki
Częstochowa
2001 - udział w wystawie stypendystów Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta
Częstochowy, Muzeum Częstochowskie, Częstochowa
2001 - wystawa dyplomowa BWA Design, Wrocław
2002 - udział w wystawie "Ceramika Młodych", Galeria Zamkowa, Lubin
2002 - udział w IX ogólnopolskim salonie plastyki:"EGERIA", Ostrów Wielkopolski
2003 - asystentura w Katedrze Ceramiki na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
"Ceramika to ciągły proces przemiany. Zanim ziemia wystygła i
stała się skałą, była częścią ognia (słońca). Przed milionami lat skała
przemieniła się w glinę , a przez poznanie ognia ludzie nauczyli się
zamieniać glinę z powrotem w skałę".
Od 1999 zajmuję się tradycyjnymi metodami wypalania ceramiki
drewnem. W swojej pracowni w Częstochowie wybudowałem piec Tongkama na wzór
używanych w Korei pieców do wypalania ceramiki w wysokich temperaturach.
Technika polega na opalaniu pieca drewnem przez kilka dni i
nocy, aż do uzyskania bardzo wysokich temperatur (1300 -1350 st. C), w
których prace stają się twarde jak kamień, a na powierzchni pojawia się
naturalne szkliwo powstałe w wyniku osiadania i topienia się popiołu
drzewnego.
Wypalanie ceramiki "żywym ogniem" do tak wysokich temperatur
jest praktyką zupełnie nieznaną w Polsce. Piec, który zbudowałem i
eksploatuję od 6 lat, jest jedynym tego typu obiektem w kraju. Wypalanie
drewnem jest bardzo pracochłonne, wymaga dużej koncentracji i wytrwałości
osób, które pracują przy piecu, jednakże daje prawdziwe wyobrażenie o samej
istocie ceramiki i możliwość pracy z ogniem w dokładnie ten sam sposób przez
wieki czynili to garncarze.
Każda praca jest absolutnie unikalna. Nie potrafilbym jej
powtórzyc, nawet jeśli bardzo bym chcial. Nie da sie bowiem dokładnie
odtworzyć
takiego samego wypalania. Ogień nigdy nie jest taki sam, więc
barwa
i kolor moich ceramik jest za każdym razem inny
Michał Puszczyński
|